Cześć, jestem Emily Munroe i mam 17 lat. Chodzę do I klasy "Stratford School Academy" w moim rodzinnym mieście. Mam brązowe, falowane włosy i liczę około 173 cm wzrostu. Nie uważam, że jestem piękna czy coś w tym stylu, ale jednak jakiegoś powodu przyciągam męskie spojrzenia na Szkolnym korytarzu i nie tylko... Pewnie zastanawiasz się teraz kim jest znienawidzona przeze mnie osoba i ... jeśli jesteś Belieber, na pewno mnie nie polubisz... Już wyjaśniam... To międzynarodowa pop-sensacja, JUSTIN DREW BIEBER. Jednak tylko nieliczni wiedzą, jaki jest naprawdę. Miły, poukładany chłopak - to oblicze znacie wy, Beliebers, media i reszta fanów. Chłopak, który nie jeden raz zabił człowieka, potajemnie należy do największego gangu Stratford i codziennie pieprzy się z inną dziewczyną - to oblicze, które znają wszyscy w naszej szkole. O gangu wiedzą tylko nieliczni, no bo przecież "NIE CHCEMY NISZCZYĆ WIZERUNKU MEDIALNEGO NASZEJ GWIAZDY, PRAWDA?" Pff... Nienawidzę tego... Nienawidzą Justina, tak bardzo jak on nienawidzi mnie. Kiedy Justin był normalny... Tak, byłam jego przyjaciółką! Tylko wszystko zmieniło się po jego wyjeździe... Odtrącał mnie od siebie, miał o wszystko pretensje.... Jestem niezależna, a przynajmniej chcę być i nie potrzebuję niczyjej litości, łaski... Nie potrzebuję w swoim życiu ludzi, którzy są fałszywi, nieszczerzy i zależy im tylko na krzywdzie innych. Kiedy wrócił tutaj po raz pierwszy był obrażony... Nigdy nie dowiedziałam się o co. Wrócił po aż 9 miesiącach. Przez pierwsze 5 dzwoniłam do niego, ale zawsze witała mnie automatyczna sekretarka.
Odpuściłam sobie...
Uznałam, że nie chce mieć mnie już w swoim życiu i miałam całkowitą rację. Nie winię go za to... Winię go za inne, bardziej okrutne rzeczy, które stały się przez niego. Miał prawo spełniać swoje marzenia... Ale wystarczyłby jeden krótki telefon lub SMS w ciągu tygodnia, bym wiedziała, że jestem obecna gdzieś tam w jego umyśle... Pokazał mi, że się myliłam. Nigdy nic dla niego nie znaczyłam... Szkoda tylko, że on znaczył dla mnie prawie wszystko... Teraz mamy swoje życia, swoje problemy, własnych znajomych.. i niech tak zostanie. Cóż, kiedyś był przyjacielem, teraz jest wrogiem numer 1. Skrzywdził mnie wiele razy, choć i tak jestem najmniej "doświadczoną" ze wszystkich ofiar jego gierek... Pewnie teraz zastanawiasz się kim jestem... Cóż... jestem jedną z najpopularniejszych dziewczyn w szkole. Mam kilka koleżanek i jedną najlepszą przyjaciółkę, no i oczywiście chłopaka. Z reguły większość szkoły robi to, co im karzę, ale nie jestem zarozumiała, czy coś w tym stylu. Po prostu większość szkoły wie, że jestem normalna i zazwyczaj robię rozsądne rzeczy, więc niektórzy nawet proszą mnie o pomoc, której chętnie udzielam. Lubię pomagać, tyle... :))
-Ponieważ zbliża się podsumowanie semestru, zdecydowałam, że wykonacie dodatkowe projekty. Połączę Was w pary, a każda z nich wykona stronę internetową o dowolnym filmie - oznajmiła nauczycielka informatyki. Wymieniłam kilka znudzonych spojrzeń z Ashley, przyjaciółką siedzącą obok mnie i Davidem, moim chłopakiem, który niestety na moje nieszczęście usiadł po drugiej stronie sali... - Więc słuchajcie uważnie. Panna Davis oraz pan Somers, Panna Duff oraz pan Cooper, Panna MUNROE oraz pan BIEBER... - miałam ochotę wstać i krzyknąć "Co do kurwy Ci odpierdoliło?!", ale wiedziałam, że to nie skończy się za dobrze... Poza tym słysząc cwaniacki chichot wychodzący z ust Biebera, postanowiłam zadziałać profesjonalnie. Poczułam jak Ashley trąca mnie łokciem w bok, czego nie lubiłam. Justin tak robił, gdy ze mnie żartował, więc kiedyś to kochałam, teraz zostały tylko wspomnienia...
-No i co ty teraz zrobisz? - dyskretnie szepnęła, a jej twarz ogarnęło naprawdę duże zmartwienie
-Nic - zaśmiałam się serdecznie - Nie będę z nim w parze - puściłam jej oczko, dając znak, że mam plan... ;)
I teraz dręczy mnie jedno pytanie... Czy potrafiłabym jeszcze kiedyś wrócić z nim do tamtej chwili, tym razem wprost powiedzieć mu "Kiedy przechodzisz obok, paraliżujesz mnie... Myślę, że dostałabym zawału, gdybym kiedykolwiek to zrobiła, kiedykolwiek na nowo się w tobie zakochała..."
______________________________
Hej:) No więc jest prolog <3 Krótkie zasady.
Chcesz być informowana? Zajrzyj tu-- > INFORMOWANI
Oddaj głos w ankiecie, jeśli chcesz koleje rozdziały :)
Skomentuj, jeżeli przeczytałaś prolog <3
Mam nadzieję, że zainteresuje Was to opowiadanie :)) Za kilka dni dodam rozdział numer 1 :) I mam prośbę :) Pomożecie mi rozsławić bloga? ♥♥♥
Ciekawie się zapowiada. Czekam na kolejne rozdziały :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie się zapowiada ;* czekam na rozdziały
OdpowiedzUsuńHm.. Poprzednio uroczo i opiekuńczo, a teraz Justin jest znienawidzony przez główną bohaterkę? Nie powiem - zapowiada się ciekawie :) Z chęcią będę czytać dalsze rozdziały ^^
OdpowiedzUsuńNieźle się zapowiada :))
OdpowiedzUsuńBędę czytać na 63425436155554376 % :)
Czekam na więcej <3
Już się nie mogę doczekać rozdziału <3
OdpowiedzUsuńcudowny prolog;*
OdpowiedzUsuńJuz sie w tym zakochalam <3 Jak będziesz szukać osób do prowadzenia kont bohaterów to pamiętaj,ze ja juz czekam w kolejce ;) Z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział @JuliaSwag3
OdpowiedzUsuńfajne :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się nieźle
OdpowiedzUsuńDodaj ile osób tu było
OdpowiedzUsuńDodałam liczbę wyświetleń :)))
UsuńPrzeczytalam i czekam na rozdzial.
OdpowiedzUsuńBedzie ciekawie.
@rozowaatomowka
Ciekawie się zapowiada. :))
OdpowiedzUsuńZapowiada się świetnie :P Już mam ochotę czytać <3 On będzie świetny :) bo Ty świetnie piszesz :* Czekam .. <3
OdpowiedzUsuńJak świetny początek! Zabieram się na kolejne rozdziały <3
OdpowiedzUsuńjaki*
Usuńzapowiada sie fajnie :D
OdpowiedzUsuńProlog jest bardzo obiecujący. Będę czytać ;))
OdpowiedzUsuń- @loseXmyself
x
prolog wciaga już idę do kolejnych rozdziałów bardzo proszę skomentuj moje opowiadanie one-year-without-you-jb.blogspot.com
OdpowiedzUsuńzapowiada się fajnie :)
OdpowiedzUsuń